sobota, 19 kwietnia 2014

Jak podać tabletkę kotu/ psu?

Podanie tabletki kotu lub psu może niespodziewanie okazać się nie lada wyzwaniem, zwłaszcza jeśli zwierzę należy do grupy tych "wybrednych" lub jest wyczulone na obce smaki i zapachy. Poniżej zamieszczam kilka sposobów na poradzenie sobie w takiej sytuacji.
- Niektóre mało wybredne psy zjadają podane im tabletki wprost z ręki właściciela, można wtedy podać zwierzęciu kilka jego ulubionych przysmaków, zastępując jeden z nich tabletką.
- Kolejnym sposobem jest równie popularne ukrycie tabletki w smacznym kawałku jedzenia np. parówce, kawałku kiełbasy, sera itp.
- Większe tabletki można podzielić na kawałki i ukryć jak powyżej, należy jednak pamiętać, że niektóre tabletki po przełamaniu nieprzyjemnie pachną a niektórych leków nie można dzielić aby nie straciły swoich właściwości farmakologicznych. Podobnie nie należy otwierać niektórych kapsułek.
- Tabletki które można rozkruszyć lub kapsułki które można otworzyć można wymieszać z wodą i podać zwierzęciu wprost do pyska za pomocą strzykawki. Głowę należy unieruchomić trzymając pysk do góry, a płyn podawać do policzka przy kącie ust małymi porcjami. Taka pozycja zapobiega wypluciu leku a powolne podawanie zaksztuszeniu się.
- Lek w postaci proszku można także wymieszać z pokarmem "kleistym" jak pasztet lub masło i uformować kulki, do podania zwierzęciu.
- Lek rozdrobniony można też wymieszać z posiłkiem.
- Jeśli zwierzę jest posłuszne i spokojne można tabletkę w całości umieścić u podstawy języka zwierzęcia bezpośrednio w jamie ustnej. Podobnie jak przy podawaniu leku strzykawką głowa powinna być unieruchomiona a pysk skierowany ku górze. U psów z długim nosem pomocne są kleszczyki, którymi można chwycić tabletkę aby umieścić lek jak najgłębiej. Po podaniu tabletki szybko zamknij pysk zwierzęcia i przytrzymuj go w pozycji ku górze, aż zwierzę nie przełknie śliny, następnie daj mu się napić wody.
- Jeśli żadna z powyższych metod nie pomaga zapytaj swojego lekarza weterynarii o inne możliwości podania leku np. zamianę na tabletki smakowe, stosowanie leku w postaci kropli na skórę, możliwości podawania leków w postaci żelu, pasty, płynu lub zastrzyków.

wtorek, 8 kwietnia 2014

Jak przygotować kota do wizyty u weterynarza?

Przyzwyczajenie kocięcia do podróżowania i podstawowych czynności wykonywanych podczas wizyty w gabinecie weterynaryjnym może pomóc ograniczyć stres związany z opieką medyczną nad zwierzęciem na całe życie. Aby tego dokonać należy zastosować się do kilku zasad:
1. Przeprowadź próbne wizyty w lecznicy weterynaryjnej, aby zapoznać kota z nieznanym miejscem, osobami tam pracującymi oraz zapachami.
2. Podczas takiej wizyty nagradzaj wszystkie pożądane zachowania kota smakołykami lub ulubioną zabawką np. samodzielne wyjście z transporterka
3. Jeśli to możliwe pobaw się chwilę z kotem w lecznicy jego ulubioną zabawką.
4. Naucz się od swojego lekarza weterynarii jak przeprowadzić podstawowe badanie kliniczne i wykonuj jego elementy w domu, nagradzając kota za uległe i spokojne zachowanie. Do najważniejszych procedur należą:
- trzymanie za łapy i wysuwanie pazurów
- zaglądanie do uszu
- zaglądanie do jamy ustnej i dotykanie jej wnętrza
- omacywanie tułowia, brzucha i głowy
- unieruchamianie
- pielęgnacja sierści
5. Do podróży z kotem wybierz odpowiedni rodzaj transportera http://zooakademia.blogspot.co.uk/2013/01/jak-wybrac-transporter.html
6. Poświeć trochę czasu na przekonanie kota do korzystania z transportera http://zooakademia.blogspot.co.uk/2013/04/jak-przekonac-kota-do-transportera.html
7. Jeśli kot reaguje strachliwie lub agresywnie powiadom personel lecznicy wcześniej, co pozwoli na lepsze przygotowanie się osób badających kota do kontaktu z nim.
8. Pozostań spokojny i asertywny, twoje nastawienie wpływa na zachowanie zwierzęcia.
9. Możesz użyć feromonów kocich lub innych środków uspokajających zaleconych przez lekarza weterynarii jeśli sytuacja tego wymaga.
10. Jeśli żadna z powyższych metod nie przynosi efektów rozważ umówienie się na wizytę domową.
Nawet jeśli twój kot reaguje dużym stresem na czynności związane z transportem i wykonywaniem czynności medycznych w gabinecie weterynaryjnym nie rezygnuj z pokazania go specjaliście. Koty często ukrywają oznaki rozwijającej się choroby co prowadzi do wykrycia wielu z nich zbyt późno.


poniedziałek, 31 marca 2014

Bierne palenie a zdrowie zwierząt

Bierne palenie szkodzi nie tylko osobom w otoczeniu nałogowego palacza ale także zwierzętom przebywającym w jego bezpośrednim otoczeniu. Jak dowiedli amerykańscy uczeni istotnym czynnikiem ryzyka zachorowania na chłoniaka u kotów jest ekspozycja na dym tytoniowy. Chłoniak to najczęściej diagnozowany u kotów nowotwór złośliwy, stanowiący ok 30% wszystkich stwierdzanych guzów u kotów. Choroba przebiega ciężko, towarzyszą jej zróżnicowane objawy i prowadzi do śmierci zwierzęcia. Ponad 5-letnie "bierne palenie" zwiększa ryzyko zachorowania na chłoniaka u kotów średnio o 3,2 raza. 

Dlaczego warto obserwować kał zwierzęcia?

Ponieważ Twój zwierzak nie powie Ci wprost co mu dolega, ważna jest jego codzienna obserwacja obejmująca nie tylko zachowanie, humor, apetyt ale także ilość i jakość oddawanego moczu i kału.  Jakość i ilość odchodów pozwala ocenić właścicielowi m. in. czy stosuje odpowiednią dietę, czy jego podopieczny nie cierpi na kłopoty zdrowotne związane z przewodem pokarmowym lub schorzenia ogólnoustrojowe.
Prawidłowy kał powinien być twardy i dobrze uformowany, ale nie za suchy. Istnieje wiele systemów oceny stolca opartych na klasyfikacjach zaczerpniętych z medycyny człowieka lub opracowanych przez firmy produkujące karmy. Ocena opiera się na porównaniu pomiędzy dwoma skrajnymi wartościami: jedną określającą zbyt twardy i suchy kał i drugą określającą kał zbyt płynny. Wynik pośredni określa odpowiednio twardy i dobrze uformowany stolec. 
Co istotne ocena konsystencji kału pozwala wykryć pierwsze oznaki odwodnienia, ponieważ suchy stolec pojawia się zanim rozwiną się inne zewnętrzne objawy tego stanu. 
Poniżej zamieszczam dwa diagramy przedstawiające prosty schemat oceny kału. Prawidłowa konsystencja to odchody suche, uformowane ale nie twarde o barwie ciemnobrązowej i umiarkowanym zapachu, w ilości dostosowanej do wielkości zwierzęcia.